Targi wnętrzarskie Warsaw Home 2018

Podczas wydarzenia Warsaw Home w Nadarzynie prezentowane są oferty producentów i dystrybutorów z branży meblowej, dekoracyjnej, wykończeniowej oraz dodatków. Targi wnętrzarskie charakteryzują się tym, że łączą przede wszystkim świat biznesowy z projektantami wnętrz oraz z przestrzenią dla pasjonatów wyposażenia wnętrz. Warsaw Home wreszcie miejsce zrzeszające samych architektów i projektantów dzięki licznym wykładom w ramach wydarzenia Archiday. W tym roku oferta targów nieco mnie zawiodła. A dlaczego? Szczegóły poniżej 🙂

Powrót do lat 50-tych i 60-tych

To, że moda w aranżacji wnętrz wraca nie jest żadnym odkryciem. Zarówno w modzie ubraniowej jak i designie wnętrzarskim wydaje się, że  wszystko już było i trudno wymyślić coś nowego, świeżego i zaskakującego. W inspirowaniu się historią, nie widzę nic złego, ale przygnębia mnie skala tego zjawiska. Targi wnętrzarskie były dla mnie zawsze oknem na światowy design, ciekawą, odkrywczą podróżą w przestrzeń nowinek i zaskakujących rozwiązań. Tym czasem odwiedzając kolejne stoiska wystawców miałam wrażenie, że poza wzornictwem inspirowanym formą z lat 50-tych nic innego nie istnieje. Szczególnie jest to widoczne w stylistyce krzeseł, czy foteli. Oczywiście są to formy nieco odświeżone , unowocześnione. Niemniej jednak osobom, których takie klimaty nie interesują, wystawcy nie mieli za wiele do zaoferowania. Dla nas projektantów, taka sytuacja na rynku też jest nie lada kłopotem. Trudno proponować klientom urozmaicone wnętrza, odmienne od tych z czasopism, otrzymując jednocześnie monotonną ofertę z rynku.

Osobiście wzornictwo z lat powojennych bardzo cenie i kocham miłością absolutną. Zdaje sobie jednak sprawę, że dla osób, których młodzieńcze lata przypadał na tamten okres, powrót do wnętrzarskiej stylistyki nie jest niczym ciekawym. Z pewnością pojawia się Wam w głowie pytanie: "która babcia czy dziadek zatrudniają projektanta czy stylistę wnętrz do aranżacji swoich czterech ścian?". Społeczność emerytów jest w naszym kraju liczniejszą grupą niż młodzi dorobkiewicze i nie należy ich lekceważyć. Co więcej są to coraz częściej ludzie dobrze sytuowani, których stać na zmianę wystroju mieszkania. 

Targi wnętrzarskie, fotele z lat 50, zielony fotel, kolorowy dywan, drewniana komodaTargi wnętrzarskie, skórzane brązowe fotele z tal 60, okrągły stoli szklany,
Targi wnętrzarskie, kolorowe fotele, metalowe foteleTargi wnętrzarskie, krzesło drewniane koloroweTargi wnętrzarskie,
Targi wnętrzarskie, zielony fotel z tal 60, drewniana konstrukcja fotelaTargi wnętrzarskie, fotel z lat 50 niebieski żółtyTargi wnętrzarskieTargi wnętrzarskie

Machina Snu- nasze usługi

Aranżacja i Projektowanie Wnętrz Online
Projektowanie przez InternetZobacz jak pracujemy

Aranżacja i projektowanie z naszą pracownią, to prawdziwa przyjemność. Stworzymy dla Ciebie unikalny projekt który spełni Twoje oczekiwania estetyczne jak i funkcjonalne.

Projekt łazienki cena
Projekt łazienkiIle kosztuje?

Łazienki to pomieszczenia, w których kluczowa jest funkcjonalność, jednak dzięki wyjątkowym materiałom i naszej aranżacji powstają piękne i unikalne wnętrza.

Projekt kuchni cena
Projekt kuchniSprawdź cenę

Dobrze zaprojektowana kuchnia, to rzecz niezbędna w każdym domu. W cenie projektu zaproponujemy Ci 3 koncepcje Twojej kuchni z których wybierzesz najlepsze dla Ciebie rozwiązania.

Loft- druga noga oferty targów w Nadarzynie

Nie da się pominąć faktu, że styl loftowy zakotwiczył już w projektach wnętrz polskich domów na dobre.  Targi wnętrzarskie zaprezentowały bardzo bogatą oferta inspirowana tym właśnie stylem. Metalowych konstrukcji nie było końca.  Większość propozycji była bardzo dobrej jakości i z ciekawą myślą przewodnią, ale dlaczego tylko w takich kombinacjach jak czerń + naturalne drewno? Czy loft nie toleruje koloru? O tym, że może być inaczej pisałam tutaj 🙂

Podczas jednego z wykładów na Archiday Pani Dominika Rostocka, założycielka szkoły Produkcji Wnętrz i Designuzachęcała projektantów, aranżerów i dekoratorów do wychodzenia ze strefy komfortu i kierowania uwagi klientów w stronę innych możliwości aranżacyjnych niż te z czasopism. Podpisuję się pod tą ideą dwoma rękami. Niestety często próba zaprojektowania mieszkania w innym stylu niż aktualnie proponowany przez producentów, łączy się z większym obciążeniem finansowym dla inwestora, zamawianiem mebli na rynkach zachodnich i dłuższym oczekiwaniem na realizację projektu. W takich realiach mało kto na to się decyduje.

Targi wnętrzarskieTargi wnętrzarskieTargi wnętrzarskie
Targi wnętrzarskieTargi wnętrzarskie
Targi wnętrzarskieTargi wnętrzarskie

jeżeli nie vintage czy loft to może glamour?

Wszystkie kobiety kochają błyskotki i to właśnie do nich producenci kierują bogatą ofertę meblarską w stylu glamour. Dzisiaj jest to jeden z bardziej gorących trendów w aranżacji wnętrz i targi wnętrzarskie to potwierdzają. Glamour bazuje na zestawianiu ze sobą rzeczy, które na pierwszy rzut oka wydają się odległe np. współczesnej formy z barokowymi meblami. Pobłyskujące kryształy obecne są nie tylko w salonach, ale również w sypialni czy łazience. Oszronić brokatowym blaskiem możemy meble, lustra, pościel, ręczniki, a nawet ściany.  Mieszkania w stylu glamour dla jednych są idealnym sposobem aranżacji wnętrza, dla innych zaś synonimem przesady, kiczu i bazarowej tandety.  Co zaskakujące w dobie powrotu do surowego minimalizmu nadal ma wielu zwolenników. Dla tych, którzy nie mogą się zdecydować, w jakim kierunku ma podążać aranżacja ich przestrzeni styl glamour jest rewelacyjnym rozwiązaniem. Eklektyzm w tym stylu to zapowiedź udanego wnętrza. Łączenie starego z nowym – zabytkowe, zdobione meble plus miękkie, wzorzyste tapety, nowoczesne oświetlenie, dają szansę na stworzenie wyjątkowo niebanalnej przestrzeni. Osobiście nie należę do fanklubu glamour'owców, ale rozumiem magię, która przyciąga kolejnych wyznawców. Poczucie szyku, luksusu, przepychu- niezastąpione 🙂

Targi wnętrzarskie
Targi wnętrzarskieTargi wnętrzarskie
Targi wnętrzarskieTargi wnętrzarskieTargi wnętrzarskie

Targi w Nadarzynie dobiegły końca, a ja czuję ogromny niedosyt i zawód, że  rynek robi nam się coraz bardziej ciasny, jednolity wręcz monotonny. Obserwując przedstawioną ofertę, można wyjść z założenia, że próba stworzenia projektu wnętrza w stylu innym niż vintage, loft czy galmour możesz być trudna do zrealizowania.